Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10456 Skąd: świat
Wysłany: 2014-05-20, 19:40 Krawiectwo
Jak parę osób na forum wie, zajmuję się szyciem. Chętnie się z Wami swoją wiedzą na ten temat podzielę jak i również liczę na aktywny udział innych osób, które potrafią szyć, bo moje umiejętności ogromne nie są, bo sama wciąż się uczę, ale wiem "z czym to się je".
Na początek wymienię rzeczy, które będą potrzebne do stworzenia od podstaw wykroju:
-papier pakunkowy (zazwyczaj na każdy wykrój starcza jeden arkusz chyba że szyjemy coś dość długiego, dlatego lepiej wcześniej się pomierzyć)
-kilka arkuszy pół pergaminu
-długa ekierka i linijka
-flamastry
-ołówek
Na początek - spodnie, na prośbę Chochlika. Potrzebne są nam wymiary:
-obwód bioder
-obwód talii
-długość
Objaśnienia do filmu:
-tkaninę składamy na pół, prawą stroną do środka
- poleciłabym zostawienie sobie zapasu na szwy odrysowując wzór mydełkiem bądź kredą, tzn. nie kroić przy samym brzegu pół pergaminu tylko zostawić sobie do 2 cm zapasu - w razie czego można odciąć nadmiar.
- gdy mamy wykrój wycięty to zanim zaczniesz szyć na maszynie, dobrze jest przefastrygować materiał: bierzesz zwykła igłę, nić w innym kolorze niż materiał i szerokim ściegiem łączysz wycięte elementy, potem mierzysz i dopasowujesz spodnie gdzie masz nadmiar to zaznacz szpilką i jeszcze raz fastrygujesz, gdzie za mało to dodajesz z zapasu na szwy. Fastrygowanie jest mozolne, nudne, ale warto się przemęczyć, żeby potem nie było problemu z dopasowaniem spodni.
-aby materiał się nie strzępił dobrze jest przejechać ściegiem zygzakowym po brzegach materiału, bo mało kto dla domowego użytku ma overlocka.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10456 Skąd: świat
Wysłany: 2014-05-21, 11:06
Chochlik napisał/a:
Psychosis napisał/a:
pół pergaminu
Co to?
Jest to biały, półprzezroczysty papier na którym będziesz odrysowywać z papieru pakunkowego każdy pojedynczo element do wykonania spodni.
Dostaniesz go w papierniczym. Nie daj sobie wcisnąć kalki do kopiowania bo zapłacisz 4 razy tyle.
Chochlik napisał/a:
Psychosis napisał/a:
Potrzebne są nam wymiary:
Jak je zmierzyć?
obwód talii - w miejscu największego zwężenia tułowia, czyli wcięcie talii. To też zależy czy aż tak wysokie chcesz mieć spodnie, bo przecież są jeszcze np. biodrówki.
obwód bioder - w miejscu najszerszej części figury poniżej talii.
długość - to już zależy jak długie chcesz mieć spodnie.
Kurcze, przekopuje internet w poszukiwaniu jakiegoś prostszego instruktarzu szycia ale nie widzę. :<
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Spokojnie, nie pali się. Szczerze wątpię, czy w tym miesiącu się za to zabiorę. Mam egzaminy, niedobór gotówki i parę "prywatnych spraw" do przerobienia, więc na razie skupiam się tylko na czytaniu twoich opowieści.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10456 Skąd: świat
Wysłany: 2014-05-21, 13:40
Chochlik, a to git.
Chochlik napisał/a:
Psychosis napisał/a:
obwód talii - w miejscu największego zwężenia...
A ten... jak bardzo mocno ścisnąć?
A to zależy jak mocno chcesz podkreślić talię. Ale nie polecam ściskania się aż do utraty tchu. Tutaj nie ma reguły.
A jeszcze zapomniałam dodać do poprzedniego postu do rysunków, które podesłałam - te spodnie to raczej model klasyczny, ale można go swobodnie przerabiać/modelować do sylwetki.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Zainspirowana popularnością i szerokim wyborem materiałów (oraz ich względnie niską ceną, jak na lokalne warunki) intensywnie zastanawiam się nad rozpoczęciem przygody z krawiectwem. Pomysł ten świta w mojej głowie od dłuższego czasu, jednakże nigdy nie było jakoś ku temu okazji. Nie ukrywam, że jestem w tym zupełnie zielona, ściegi, ryglowanie i inne takie rzeczy to dla mnie czarna magia. Jednak chyba chciałabym spróbować. Nie wykluczam, że po latach praktyki ( ) poszłabym w ubrania, jednak praktykować zamierzam na "domowych" robotach, to jest poduszkach, ściereczkach, obrusach, firankach etc.
Zastanawiałam się nad zakupem jakiejś maszyny do szycia, ale mam dylemat, czy wziąć jakąś wyprodukowaną dla sklepów w stylu Jysk bądź Ikea (mogę podrzucić linki, ale nie wiem, czy to coś da) czy raczej zainwestować w jakąś markę maszyn do szycia, która byłaby bardziej "pewna". Moje fundusze są raczej ograniczone, więc bez względu na markę, w moim zasięgu są najtańsze modele.
Czy jest sens w takim przypadku lecieć po taniości?
Moja mama jest krawcową, ale jakoś nigdy mnie nie uczyła. Za to ma wszystkie numery miesięcznika "Burda'. Są tam opisane wykroje i krok po kroku co robić. Raz sobie uszyłam z tego spodenki i kilka bluzek przerobiłam.
Kiedyś tez szyłam na maszynie mamy bardzo dużo dla moich szczurów. Materiałowe domki, piętrowe lęgowiska, hamaczki, tunele. Fajna zabawa.
Wchodzę na krawędź, jak wtedy, gdy byłam ptakiem.
Błękit był zaproszeniem wtedy, dzisiaj czerń jest rozkazem...
Ostatnio zmieniony przez 2014-07-24, 22:11, w całości zmieniany 1 raz
No dobra, mam maszynę, przeczytałam instrukcję i stwierdzam, że działa mniej więcej tak samo, jak ta, którą pamiętam z lat mych dziecięcych, więc chyba przeżyję. Pytanko teraz:
- Czy igły są do konkretnego modelu maszyny, czy muszę pani w sklepie powiedzieć tylko rozmiar jaki chcę?
- Jakieś specjalne nici są do szycia, czy jakiekolwiek wystarczą?
- Co polecacie jako pierwszą 'misję treningową'?
- Jak mam chronić maszynę przed kotełami?
Czy igły są do konkretnego modelu maszyny, czy muszę pani w sklepie powiedzieć tylko rozmiar jaki chcę?
Z tego co wiem, to są igły uniwersalne, ale i do różnych tkanin, np. skóry. Dzielą się też na numery, co wiąże się z grubością igły i jej zastosowanie do danego materiału. Może poszukaj czegoś w googlach?
Chochlik napisał/a:
- Jakieś specjalne nici są do szycia, czy jakiekolwiek wystarczą?
Są nici specjalne do szycia na maszynie. Są bardziej wytrzymałe.
Czy igły są do konkretnego modelu maszyny, czy muszę pani w sklepie powiedzieć tylko rozmiar jaki chcę?
Do wszystkich maszyn są takie same. Numera mi się różnią (do jakiej tkaniny). Możesz się spotkać z igłą do maszyn dziewiarskich (ale taka Ci nie potrzebna).
Chochlik napisał/a:
- Jakieś specjalne nici są do szycia, czy jakiekolwiek wystarczą?
Do szycia maszynowego. Są też nici do overlocka
są po prostu większe, ale Tobie nie potrzebne.
Są też nici do tkanin elastycznych.
Chochlik napisał/a:
- Co polecacie jako pierwszą 'misję treningową'?
Poćwicz najpierw proste linie, proste szycie. Potem może jakaś poduszka dla kotków
Chochlik napisał/a:
- Jak mam chronić maszynę przed kotełami?
Masz futerał? Ochraniacz? Nie? to może jako pierwsze proste zadanie - uszyj sobie ochraniacz na maszynę
O jak się cieszę, że znalazłam ten temat!
W najbliższym czasie zapożyczam od koleżanki maszynę do szycia i zaczynam bawić się w przeróbki i jak tylko we wrześniu dostane pieniążki na urodziny to kupuję porządną maszynę i szyję, szyję, szyję bo w planach mam zaprojektowanie i własnoręcznie uszycie własnej sukienki na studniówkę.
Ogólnie nie mogę doczekać się, aż sama nauczę się tworzyć to przysłowiowe "coś z niczego". W tym momencie całą swoją przyszłość wiążę z projektowaniem, także mam nadzieję, że ja i maszyna bardzo się polubimy...
"Ja i tak przecież nie zmienię się
Choćbym nie wiem naprawdę jak chciał"