Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Redukcja
Autor Wiadomość
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1873
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2023-04-24, 14:04   

undervalue, nie liczę. Jem w miarę zdrowo, no i od 10 lat nie jem mięsa. A ilość zmniejszyła się sama z racji okna. Zdziwiło mnie to, bo byłam pewna odwrotnej tendencji.

Maze,
Cytat:
takajakinne, a poza oknem żywieniowym pijesz tylko wodę? Czy jak to wygląda z płynami?

Nie, poza wodą piję herbatę miętową, zieloną, czarną :) w ogóle więcej piję, pamiętam o tym bardziej, niż wówczas gdy jadłam non stop...

Dzięki, dziewczyny :*




 
 
Redukcja
undervalue 
crazy plant lady



Wiek: 27
Dołączyła: 10 Mar 2022
Posty: 89
Skąd: śląskie

Wysłany: 2023-04-24, 14:07   

Maze napisał/a:
takajakinne, a poza oknem żywieniowym pijesz tylko wodę? Czy jak to wygląda z płynami? .


Podepnę się pod to pytanie, jako osoba pijąca kawę z mlekiem. Jak byłam na keto miałam zakaz picia kawy z mlekiem... :roll:




Miłość pachnie jak psie stópki.
 
 
Redukcja
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1873
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2023-04-24, 14:10   

undervalue, mleko to kalorie. Kawa czarna i bez cukru, herby też bez cukru, również bez słodzików.



 
 
Redukcja
undervalue 
crazy plant lady



Wiek: 27
Dołączyła: 10 Mar 2022
Posty: 89
Skąd: śląskie

Wysłany: 2023-04-24, 14:13   

takajakinne, pod gradobiciem pytań :lol: . Czegoś się dzisiaj dowiedziałam, dzięki! No i oczywiści powodzenia w dalszej redukcji <3 .



Miłość pachnie jak psie stópki.
 
 
Redukcja
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1873
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2023-04-24, 14:39   

undervalue, uwielbiam pytania! Nie na darmo zostałam filozofem :lol:

Dzięki!




 
 
Redukcja
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3507
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-04-24, 14:39   

takajakinne, gratuluję wytrwałości! Jestem pod wrażeniem spadku, mam nadzieję, że się utrzyma! Podoba mi się Twoje podejście "słuchać organizmu".

Przy nauce do egzaminów zawsze kusi mnie, żeby podjadać. Jestem z siebie dumna – zamiast żelków podgryzam białą kapustę.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Redukcja
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1873
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2023-04-24, 14:49   

chiroptera, słuchać można, gdy jest zdrowy. Niestety w chorobie może podpowiadać niekoniecznie właściwe rzeczy...

Postanowiłam pracować nad sobą całościowo. Każdy aspekt jest ważny. Polecam posłuchać:
metoda Marka Hymanna

Hiro, super, że nie uległaś pokusie :)




 
 
Redukcja
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1092
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-04-24, 15:38   

chiroptera napisał/a:
Wyliczałam wielokrotnie, studia wymagają.

Byłam na takim zmęczeniu po nieprzespanych nocach, że totalnie zapomniałam co Ty studiujesz. :facepalm:

takajakinne napisał/a:
Oto moje postępy. 24.03 - 24.04.2023:

:brawo:
Super, że dbasz o siebie całościowo :)




 
 
Redukcja
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1754
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2023-04-26, 11:57   

Odnośnie postu przerywanego, to oczywiście zależy, spotkałem się z opracowaniami mówiącymi o tym, że może prowadzić do spowolnienia metabolizmu. W każdym razie jak swego czasu próbowałem, to miałem wrażenie, że właśnie taki był efekt w moim przypadku. Ale wyniosłem z tego tyle, że jeśli np. chodzi o wieczory, to po pewnej godzinie już nie jem, bo po prostu gorzej się potem czuję. Ale efektem postu może być też po prostu to, że siłą rzeczy może nie być się w stanie przyjąć tyle kalorii w oknie na jedzenie, co jedząc bez ograniczneń czasowych.

Jeśli chodzi o mój postęp, to w ostatnich dniach zdarzyło się, że zajadałem stres śmieciowym żarciem. Niemniej wracam na tory i staram się być też bardziej wyczulony na to co się takiego dzieje w psychice, że pojawia się głód emocjonalny. Też wiem, że zmiana nawyków żywieniowych to proces, a obecnie też jest czas przejściowy, w którym staram się odciążyć uwagę, tak by nie musieć kombinować co zjeść. Jednak w dłuższej perspektywie chcę normalnie funkcjonować, a nie na cateringu.




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Redukcja
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2804
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2023-04-26, 13:39   

void napisał/a:
zajadałem stres śmieciowym żarciem.

Fast food? Ja przez stres tracę apetyt.

Jak to "głód emocjonalny"?




dead but delicious
 
 
Redukcja
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1754
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2023-04-26, 13:48   

R. de Valentin, w tym konkretnie przypadku chodziło głównie o słodycze. Głód emocjonalny wynika nie z apetytu, czy ogólnie mówiąc potrzeby organizmu, a raczej ze stanu psychicznego. Coś jak - nudzi mi się, to sprawdzę czy w lodówce jest coś dobrego do jedzenia, albo w formie odreagowania.



To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Redukcja
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1873
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2023-04-26, 15:34   

void napisał/a:
Odnośnie postu przerywanego, to oczywiście zależy, spotkałem się z opracowaniami mówiącymi o tym, że może prowadzić do spowolnienia metabolizmu.


Pewnie to kwestia indywidualna. Mi zależy właśnie na pobudzeniu metabolizmu :roll:
Zobaczymy jak będzie dalej. Za miesiąc wpadnę z aktualizacją :)




 
 
Redukcja
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3507
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-05-01, 16:57   

Dzisiaj mi mija miesiąc, ale przyznam się uczciwie, że przed egzaminem przestałam liczyć kalorie. Nie objadałam się może słodyczami, ale było dużo kanapek na szybko z serem i keczupem, raz nawet fast food i raz pizza. No i jestem praktycznie w punkcie wyjścia.

Ale zmotywowana do dalszej pracy i korzystania z wiosennych pyszności. :)

Wczoraj odkryłam, jak smaczne są... młode liście buka. Do tego szczawik zajęczy, którego u nas wszędzie pełno. Kusi mnie zrobić takie kwaskowate pesto.

Po ćwiczeniach od fizjo jestem już dużo bardziej mobilna, mogę się zacząć coś ruszać, ale na razie nie chcę przesadzić.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Redukcja
Okularnik 


Wiek: 42
Dołączył: 19 Mar 2023
Posty: 109
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2023-05-03, 13:08   

3 kg mniej w dwa miesiące!
Zszedłem z 74 do 71 kg. Jeszcze kilka kilo i docelową waga będzie osiągnięta. :)




 
 
Redukcja
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3507
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-05-03, 13:19   

Święty makaronie! Zjadłam na śniadanie trzy kromki chleba razowego z ananasem, serem i ketchupem. 938 kcal! Toż to prawie 60% mojego dziennego celu… Na razie się z serem pożegnam.

Jakie macie ulubione sycące śniadania, trochę mniej kaloryczne?
Moje ulubione to na szybko jajecznica z 3 jaj (opcjonalnie cebulka/szczypiorek/pomidor) na maśle, ale bez chleba. Szakszuka. Serek wiejski lub twaróg, najlepiej z rzodkiewką czy kiełkami, szczypiorkiem; tu już z kromką razowego. Jeśli owsianka, to mniej płatków owsianych, więcej białka, np. jogurt, serek wiejski. Pewnie jakiś kuskus czy jaglanka wyszłyby dobrze, ale rzadko robię.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Redukcja
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 11