Cześć. Nieco ponad tydzień temu miałem swój pierwszy raz z formą autoagresji jaką jest cięcie się. Rany znajdują się na bocznej, wewnętrznej części nadgarstka. Jedna była wyjątkowo głęboka, ale na chwilę obecną wszystko ładnie się goi. Dziś zauważyłem jednak, że idąc od rany w kierunku kciuka odczuwam jakby skóra była zdrętwiała. Uczucie takie jest przez około 4x2cm, lecz gdy mocniej się uszczypę to czuję wszystko normalnie. Ponadto robiąc np. pompki odczuwam tak jakby ciągnięcie na tym odcinku. Zastanawia mnie, czy ktoś z Was miał podobną sytuację i jak to się skończyło, ponieważ trochę mnie niepokoi to, że mogłem coś uszkodzić.
Z góry przepraszam jeśli gdzieś na forum znajduje się wątek odpowiadający na moje pytanie. Zanim napisałem trochę poszperałem i nic nie znalazłem.