Mam problem taki jak w temacie - nieustannie mnie biorą za mężczyznę. Nie mogę na to nic poradzić, a już mnóstwa rzeczy próbowałam. Nawet w minispódniczce, nawet topless jestem panem. Kiedy wyjaśniam, że nie jestem panem ludzie obrażają się na mnie i/lub nie wierzą ('Ja pana nie znam. Skąd mam wiedzieć, że pan jest kobietą?'). Parę razy mając krótkie włosy zostałam wyrzucona z dyskoteki ('Co ty mi tu k*wa pokazujesz g*rzu? Dowód siostry?'), odmówiono mi obsługi w sklepie ('To karta pana żony.') i w banku ('To nie pana dowód.') itd. Masa bardzo nieprzyjemnych sytuacji. Zauważyłam, że największy wpływ na to jak często zdarzają się takie sytuacje ma długość włosów. A od kiedy biorę leki strasznie mi włosy wypadają i boję się, że będę musiała je ściąć. Już teraz wyglądam dość 'łyso'.
Boję się że ten temat przerodzi się w coś, czego bardzo nie chcę, więc od razu mówię, że nie szukam rad jak mam się zmienić.
To nad czym się zastanawiam:
Jeśli włosy będę jednak musiała ściąć, to jak mam odpierać te ataki?
Jak udowodnić, że to JEST mój dowód?
Bo jak dotąd, to nie rozumiem dlaczego dowolna inna kobieta legitymująca się moim dowodem lub używająca mojej karty nie będzie miała problemu ze zrobieniem zakupów, a ja mam.
tak poważnego problemu ja Ty nie mam, bo nie miałam jeszcze jakichś większych nieprzyjemności, ale zdarza się że mnie biorą za faceta^^ często chodzę w czapkach, czy to z daszkiem czy jak już się robi chłodniej w normalnej, dopiero jak ściągnę to przepraszają
rozwielitka napisał/a:
To nad czym się zastanawiam:
Jeśli włosy będę jednak musiała ściąć, to jak mam odpierać te ataki?
Jak udowodnić, że to JEST mój dowód?
chyba tylko mówiąc że pomyłka i jesteś kobietą, a jak możesz udowodnić że to Twój dowód hmm możesz pokazać inne dokumenty, przecież wszystkich nie podwędziłaś komuś.. może podziała.
Niby tak, ale mam pewne opory - nie znam nikogo, kto wyrabia sobie dowód tylko dlatego, że zmienia fryzurę. Poza tym problemy osób trans pokazują, że nawet dowód z aktualnym zdjęciem niczego nie gwarantuje.
aśka. napisał/a:
mówiąc że pomyłka i jesteś kobietą
Nie działa. Nawet jak pokażę cycki.
aśka. napisał/a:
przecież wszystkich nie podwędziłaś komuś
Jakbym ukradła portfel, to bym miała wszystkie dokumenty
Ostatnio zmieniony przez 2012-10-20, 19:40, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 2282 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-10-20, 19:56
rozwielitka, a jakieś fryzury bardziej kobiece? Ja wczoraj miałam dylemat. Usiadła koło mnie dziewczyna która wyglądała jak chłopak. Fryzura i ubranie. Może nie mini ale kobiece ubranie by rozwiało wątpliwości? I nie koniecznie musiała będziesz zmienić styl ubioru
"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
Chodzi o to, że do takiej sytuacji dochodzi tak czy siak, więc jak już ktoś mnie za pana weźmie, to nie będę się wtedy przerabiać w żaden sposób, ale będę musiała jakoś tej konkretnej sytuacji w danym momencie zaradzić.
Ostatnio zmieniony przez 2012-10-20, 20:02, w całości zmieniany 3 razy
Wiek: 33 Dołączyła: 18 Sie 2010 Posty: 2282 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2012-10-20, 20:13
rozwielitka, pytasz się co zrobić gdy będziesz musiała ściąć włosy to odpowiadam.
A po za tym styl ubrania nie musisz zmieniać, tylko może jakiś dodatek?
"Nie jest łatwo oddać słowami... czym jest prawdziwa zabawa. Ale ogólne wrażenie z obserwacji niemal wszystkich gatunków ssaków, to wir nieskrępowanej, beztroskiej żywiołowości"
dr Jaak Panksepp
nie znam nikogo, kto wyrabia sobie dowód tylko dlatego, że zmienia fryzurę.
Jeżeli zmiana fryzury powoduje, że stajesz się nierozpoznawalna i prowadzi to do takich nieprzyjemnych sytuacji to chyba jednak jest sens wyrobić nowy dokument i mieć problem z głowy.
rozwielitka napisał/a:
Poza tym problemy osób trans pokazują, że nawet dowód z aktualnym zdjęciem niczego nie gwarantuje.
Jeżeli spotkasz kogoś, kto widzi białą ścianę, ale upiera się nazywać ją czarną, bo tak to niestety nic nie poradzisz... ale takich ludzi zbyt dużo nie ma... mam nadzieję.
Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2012-10-20, 20:18, w całości zmieniany 2 razy
Jeżeli zmiana fryzury powoduje, że stajesz się nierozpoznawalna i prowadzi to do takich nieprzyjemnych sytuacji to chyba jednak jest sens wyrobić nowy dokument i mieć problem z głowy.
A jak pójdę wyrobić dowód, to jak udowodnię że ja to ja?
A jak pójdę wyrobić dowód, to jak udowodnię że ja to ja?
To powiesz tej miłej pani lub panu, że jeżeli uważa, że legitymujesz się nie swoim dokumentem to niech wezwie policję albo niech zamknie dziób i robi to za co jej/jemu płacą.
Skorojest tak duza roznica, pomiedzy tym, jak wygladasz na fotkach w dokumentach, a tym, jak prezentujesz sie w rzeczywistosci, to wymien dokumenty.
Jesli ktos bedzie chcial robic problemy z tego powodu, to mozesz zwyczajnie naklamac, ze stary dowod osobisty zgubil Ci sie gdzies...