Sam ból głowy za wyjątkiem tego ostrego, obezwładniającego trudno przypisać konkretnej chorobie/przyczynie. Jeśli występują jakieś inne objawy: zmęczenie, drażliwość, senność, kołatanie serca, wtedy już można zacząć myśleć...
Pani Doktor, ja mam problem ze skurczami mięśni w nogach.
Norma. Kawa + papierosy + alkohol + stres + dieta studencka i wypłukujesz magnez i potas... Z potasem trzeba ostrożnie bo przy przedawkowaniu dowala sercu. Ale magnez z wit. B6 możesz kupić (jakieś 6 zł) albo aspargin. Po miesiącu regularnego zażywania zobaczysz poprawę. Jeśli nie to to the doctor, please
Cytat:
I zakwasami na brzuchu => Jak to rozchodzić?
A co Ty robisz, że takie masz? Jeśli to wysiłek fizyczny to weź się kobito rozgrzej porządnie i nie forsuj. Wysiłek zwiększa się stopniowo.
Na zakwasy podobno pomaga ciepła kąpiel. W sumie powinna, bo temperatura wzmaga aktywność enzymów rozkładających kwas mlekowy w mięśniach.
debilne pytanie mam:
czy to możliwe, żebym miała zgagę po tanim winie?
bo mnie pali przełyk już trzeci dzień mimo, że łykam zacny specyfik pt. rennie
już w porządku mój żołądku, znakomicie mój odbycie
Czy ktoś z Was miał kiedyś tzw. zespół odstawienia? Mi chyba przytrafił się on po ostatnim dłuższym okresie cięcia się. Tiki, bóle w klatce piersiowej, drżenie całego ciała, ogólnie zdenerwowanie i rozbicie oraz ciągła chęć na cięcie się.
Teraz jest już ok, ale chciałabym wiedzieć na przyszłość, czy da się coś z tym zrobić? A przynajmniej złagodzić objawy? Bo szczególnie tiki są irytujące...
debilne pytanie mam:
czy to możliwe, żebym miała zgagę po tanim winie?
bo mnie pali przełyk już trzeci dzień mimo, że łykam zacny specyfik pt. rennie
już w porządku mój żołądku, znakomicie mój odbycie
Trzeci dzień z kolei? Mało prawdopodobne. Bardziej prawdopodobne zaburzenia w produkcji kwasu solnego/wrzody i podobne...
aga_myszka napisał/a:
Czy ktoś z Was miał kiedyś tzw. zespół odstawienia? Mi chyba przytrafił się on po ostatnim dłuższym okresie cięcia się. Tiki, bóle w klatce piersiowej, drżenie całego ciała, ogólnie zdenerwowanie i rozbicie oraz ciągła chęć na cięcie się.
Teraz jest już ok, ale chciałabym wiedzieć na przyszłość, czy da się coś z tym zrobić? A przynajmniej złagodzić objawy? Bo szczególnie tiki są irytujące...
Somatyczne objawy problemów dotyczących psychiki są wskazaniem do wizyty u psychiatry tak naprawdę... tylko oni dysponują takimi lekami, które to łagodzą.